Ewa Daszewska, z wykształcenia ekonomista, dodatkowa specjalność marketing, z zamiłowania podróżuje, redaguje i fotografuje. Pasje te realizuje współpracując z organizacjami lotniczymi oraz wydawnictwami lotniczymi. Szczególnym sentymentem darzy balony na ogrzane powietrze. Te, gnane wiatrem, statki powietrzne dają niepowtarzalne wrażenia obcowania z przestrzenią, umożliwiając swobodne fotografowanie z gondoli.
Z pasją wrażenia przekształca na słowa, czerpiąc prawdziwą przyjemność z zabawy słowami. Ma jednak świadomość jaką niosą odpowiedzialność.
Na styl jej języka niewątpliwy wpływ miał Stefan Żeromski, Julian Tuwim (chyba najważniejsi z autorów, lista byłaby długa). Na jego prawidłowość – Hanna Gosiewska, polonistka z LO im. Stefanii Sempołowskiej. A na syntezę wypowiedzi i dbałość o oddanie sensu – Zdzisław Prokop, pod którego kierunkiem kiedyś zaczynała pisać sprawozdania z zebrań w jednym z banków.