Autorytet zostaje w pamięci
Z ogromnym smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci profesora Jerzego Kleera. Był moim promotorem na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Nauczył mnie rozumieć zjawiska gospodarcze w skali makro. Doceniał wielozadaniowość i uważność kobiet. Dzięki Profesorowi nauczyłam się robić „notatki myślowe” będąc w różnych sytuacjach i nie mając czasu. Był niezwykle ciepłym, życzliwym i pełnym humoru człowiekiem. Czasem sarkastyczny, ale zawsze zdystansowany i kurtuazyjny. Był piewcą spółdzielczości, która być może nie gwarantuje spektakularnych zysków, ale zapewnia bezpieczną i stabilną realizację wspólnych celów w poczuciu solidarności. Cześć Jego pamięci!
http://nekrologi.wyborcza.pl/0,10.html