Balonowy Turniej Niepodległości
W grudniowym numerze Przeglądu Lotniczego ukazała się notatka, zamieszczam więc całą relację, którą napisałam wraz ze zdjęciami
Dla uczczenia Narodowego Święta Niepodległości Mościcki Klub Balonowy corocznie w dniu 11 listopada organizuje loty balonowe. Od kilku lat na jego wezwanie na zasadach pospolitego ruszenia
do „Balonowego Turnieju Niepodległości” staje coraz więcej załóg balonowych. W tym roku było ich aż czternaście z Tarnowa, Krakowa, Krosna i Leszna, a pilotów piętnastu.
W Tarnowie są silne tradycje niepodległościowe.
Na obrzeżach Parku Strzeleckiego, gdzie
na wyspie znajduje się Mauzoleum generała Józefa Bema, pojawiły się tłumy mieszkańców, żeby zobaczyć startujące balony.
Po krótkiej odprawie przedlotowej uczestnicy zapalili flary na cześć święta, pozując do pamiątkowej fotografii.
Słaby lecz zmienny wiatr z południowego zachodu dawał nadzieję na rozegranie dwóch konkurencji: FIN, czyli Dolot do celu, który znajdował się na stadionie oraz HAH, czyli Pogoń za lisem.
Po starcie około godziny 14. Wiatr odkręcił bardziej na wschód, uniemożliwiając osiągnięcie stadionu. Balony przeleciały nad malowniczą tarnowską wieżą ciśnień „Banią”(wg projektu naukowców z PW). Jest to jedyny w Polsce obiekt tego typu używany zgodnie
z przeznaczeniem. Balon „Lis” Kubiček Extreme „Firma Roleski”, pilotowany przez Mateusza Rękasa, obecnego prezesa klubu, wylądował na pobliskiej łące po około 30 minutach lotu. Rozłożył krzyż, do którego pozostali piloci rzucali markery. Po minięciu celu piloci lądowali na pobliskich łąkach w granicach kolejnych 15 minut lotu.
Najlepszy wynik osiągnął Kacper Pudło balonem „Celfast” – 31,5 m, drugie miejsce zajął Mirosław Rękas balonem „Słoneczny Zdrój” – 97,30 m, a trzecie Jacek Barski balonem „ROW” – 150 m (pomiar laserem). Pozostali piloci to: Krzysztof Rękas (razem z Pawłem Orłowskim reaktywował klub po wojnie), z którym miałam przyjemność polecieć nad Tarnowem razem z jego mieszkanką Elżbietą balonem „Republika Roleski”, Katarzyna Łabuda balonem „Montgolfiera”, Jakub Rękas balonem „Roleski Sport”, Krzysztof Korepta balonem „Remax”, Jarosław Łabuda balonem Leszno”, Tomasz Sionkowski z Jackiem Bogdańskim balonem „Zielony Peugeot”, Marek Michalec balonem „Kukurydza”, Eryk Czarkowski balonem „RMF”, Filip Orłowski balonem „Tauron”, Teodor Bank balonem „Kubiček 3000 Kolorowy”.
Podsumowanie zawodów odbyło się w siedzibie klubu, budynku dawnej remizy przy ul. Kolejowej.
Piloci z podium otrzymali pamiątkowe dyplomy,
a zwycięzca został na kolejny rok strażnikiem szabli ufundowanej trzy lata temu przez Jacka Bogdańskiego. Jacek Bogdański w uznaniu jego sportowych zasług – zwycięstwo w 2018 r. wraz
z Mateuszem Rękasem w Pucharze Gordona Bennetta otrzymał dyplom „Arcytrutnia”.
Po poczęstunku, który wspaniale przygotowali członkowie klubu było wspólne muzykowanie, śpiewanie pieśni patriotycznych i nie tylko, i wesoła zabawa.